Archiwum październik 2002


paź 28 2002 Przemyślenia
Komentarze: 5

                        A oto wiersz mojej przyajciólki ADY KOSMITKI. Jeślio wam się spodba będe częściej zamieszczać tu jej wiersze.

Przegladając album wspomnień

Znalazlam przewiązane wstążką sny z lat mlodości.

Bylam jeszcze niewinna, nieskazitelnie czysta.

Mój umysl nie zmącony zlem i obludą

Nie znal waszych klamstw.

Bylo światlo, jasność

Śmiech dziecka wyrywa się ze zdjęć.

Jak zatrzymać te sny

Te dobre te najmilsze.

Nie taki świat wyśnilam

Nie mialo tak być.

Teraz nie spojrz w oczy sobie

Sprzed wielu lat gdy mialam marzenia

Uczę się klamstw, które są mną

Chcę się przed nimi ukryć

Ale nie moge ukryć się przed sobą.

No ty tyle. MI sie bardzo podoba jej wiersz i nie tylko ten. Pozdrawiam wams serdecznie wszystkich. Papa

*lara* : :
paź 23 2002 I to by bylo na tyle....
Komentarze: 6

               Wszystko co zaczyna się dzieć musi mieć kres.

Hejjjj Wam!!!! Co tam u was? U mnie wlaśnie zakończyla się kolejna rzecz w moim mlodym życiu. Mialam chlopaka. Mialam bo wlaśnie się rozstaliśmy. Niewiele osób o nim wiedzialo pewnie dlatego, że krótko z nim chodzilam. Czy jest mi z tego powodu smutno, że z nim już nie chodze, smutno albo przykro??? Raczej nie. Nie darzylam go gl,ebszym uczuciem, jedynie dobrze się z nim bawilam. I nic więcej. Owszem, będe tęsknić za wspaniale spędzonymi chwilami ( Bida wie o co chodzi:)), ale nie żaluje że z nim już nie jestem. No może troche:) Ale wszystko jest ok. Teraz jestem WOLNA i strzeżcie sie chlopcy bo lara przybywa:))) Pewnie chcecie wiedzieć czemu zerwaliśmy. No więc się nie dowiecie. Dobra kończe. Papa

Ps. Pozdrawiam wszystkich moich znajomych. Koffam was!!!!!!!!!!

*lara* : :
paź 17 2002 Jazda!!!!!!
Komentarze: 4

      Ta niedziela i poniedzialek byla wspaniala. Nigdy się tak dobrze nie bawilam (no może kiedyś:)Przyjaciólka miala wona chate przez kilka dni, więc zrobiliśmy sobie malą balange.Spalam u niej i nasi koledzy. Gdyby w domu byly jakimś cudem kamery i jak ktoś by to zobaczyl co tam sie dzialo to pęklby  ze śmiechu. Takie numery tam odchodzily,przez calą noc sie tylko śmialam. A spalam tylko przez dwie dodziny: od 8 rano do 10:)) W poniedzialek byla kontynuacja:) Bylo świetnie i każdemu życze tak dobrej zabawy!!!!!! Uffff.... spać mi sie chce. PAPA

*lara* : :
paź 11 2002 Zmienić swój kawalek świata
Komentarze: 1

          Zawsze twierdzę, że nie zmienimy świata w ogóle - ale możemy zmienić swój maleńki skrawek tego świata. Możemmy zmienić siebie, swój stosunek do rodziny, przyjaciól, znajomych, obcych ludzi. Możemy starać się dawać jak najwięcej z siebie, starać się nie krzywdzić innych i żyć uczciwie. A zacząć można od zwyklego uśmiechu, który przecież potrafi zdzialać cuda...

*lara* : :
paź 08 2002 .......
Komentarze: 0

      Motto na ten tydzień:

"Widząc zachowanie innych, naprawiaj swoje wlasne"

*lara* : :