Komentarze: 6
No cze wam:) Mi tam sobota troche minela inaczej niz zawsze. Normalnie to jest moj pierwszy weekend w ktory czegos nie pilam:) No chodzi mi o alkochol:P Jeszcze dziwnijsze to to, ze wczoraj byly urodiznki mojej kumpelki Ali i razem z nia spedzilam ten dzien. No i nie oblalysmy tego swieta. Ale to przez nia bo ona wolala isc na wiadro:PP No i poszlam z nia. I nie trafilam do kolezanek ktore robily mala imprezke. Zamiast picia i oblewania urodzin bylo palenie w lesie:) Heh.. pozniej polazillysmy po miescie z Arsenem i Ortem (oni byli z nami) i wieczorem wyladowalismy u Arsena. Alka niestety musiala sie zmyc wiec nas zostawila. Do 22.30 gralismy se w cs:))) Jeeeeaaaa moj zywiol:) No i do chatki mnie ladnie kulturalnie odprowoadzil Arsen kolo 23;) No i w sumie musze stwierdzic, ze nawet milo mi minela sobota, nawe bez picia, ale zo w towarzystiwe siuper kumpli!!:) Na dzisiaj juz mam tylko zaplanowana nauke no bo jutro 5 lekci i na kazdej kartkowka. Huhehe wsciekli sie ci nauczyciele czy co:) Przed dlugim weekendem odbilo im jush:) Ech e tam:) Ja sie tylko nie moge doczekac nastepnej soboty:)) My tam z ala juz mamy zaplanowane co zrobily:)) Ale o tym pozniej:) Jak wam minela sobota??? Juz mi tu sie spowiadac z malych i duzych grzeszkow!!!!:PPPP