Powracam by znowu zniknac:)
Komentarze: 13
A kuku, to znowu ja:) Wrocilam:) Nie na dlugo. Nie mam czasu a po za tym kompa wolnego:( Humorek mi sie juz poprawil ciut:) Bylam dzisiaj z kumplem na zakupach i kupil mi sliczna maskotke reniferka:) Koffany jest:) No a pozniej lazilam z nim caly dzien:) No to ten sam z ktorym bylam na lodowisku:) Spotykamy sie ale czy ze soba jush chodzimy? Chyba nie, sama nie wiem:) Ostatnio chodze bez bazy:) Niedlugo sylwek a ja nie wiem co robic. Wszyscy mnie namawiaja, zebym szla walsnie do niego czyli do Bartka. Mam takie chamskie przeczucie, ze bedzie glupio. A po za tym mam ochote pierwszy raz spedzic sylwestra w domciu i sie nie najebac:) No a ale kumple i psyjaciolka i tak mnie wyciagna. I co robic? Sila wyzsza:) Niestety moj brat zalatwil se cham chorobowe do konca stycznia:((( Boshe, pracowac mu sie nie chce:( I nie bedzie juz codziennie netu. Buuuuu......
Bardzo sie za wami stesknilam. Jestescie bardzo koffani. Dzieki za wsparcie jak mialam dola:****
Dodaj komentarz