gru 26 2002

nondondoaw


Komentarze: 13

Jestem zla i smutna i nie kce mi sie pisac:( Moze jutro jak spotka mnie cos milego chociaz watpie:( Znowu zlapalam dol i to z wielu powodow:( Do zobaczenia za tydzien jak mi minie:(

*lara* : :
kamciarka
28 grudnia 2002, 13:56
a ja cialam Djka poprawic.. "Nadzieja matka wynalazkow" :> Laro cekam na nastepna notke;) POzdrawiam:)
28 grudnia 2002, 13:25
Wiem,że szybko to czytam,nie ma co,ale zobaczysz,że będzie lepiej.Optymizm górą-pamietaj=)))To na pocieszenie:*
..MISIA..:)
28 grudnia 2002, 01:20
SORKA MIALO BYC LARYS LITERKI JUZ MI SIE MYLA:))))
..MISIA..:))
28 grudnia 2002, 01:18
CZESC KARUS SKARBIE TY MOJE WRACAJ TU DONAS I NIE DOLUJ SIE :)) POZDROWKA PA
27 grudnia 2002, 23:25
Jupiii....godzina 22 i spotkalo mnie cos milego:))) Poniej wam o tym napisze, jacie jestescie koffani:***
hmmmmmmmmmmm
27 grudnia 2002, 21:05
a po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój...... wróć szybciej niż za tydzień!
27 grudnia 2002, 20:46
napisalas :"Moze jutro jak spotka mnie cos milego chociaz watpie:( " no masz racje nadzieje matka glupich ,ale zwroc uwage kazda matka kocha swoje dziecko! Lara wysztko sie ulozy z czasem ,i mi tu nie marudz ,nosek do gory,ubiez sie cieplo i wyskocz z kumpelami na misto ,pobajeruj jakis chlopakow ,moze to cos da ..albo zrob sobie baski wieczor..a jezli nie masz ochoty to pgadaj z kims co cie rozumie przytul sie do tej osoby wyrzuc wszystko co ci lezy na sercu i odrazu zrobi ci sie lzej..haha nie raz mi siorka plaka na ramieniu z powdu jakis glupot ,ale one dla niej duzo one znaczyly..potym tylko bylem mokry no coz chcociaz nie wiem jak bym byl wrednym vartem to nei mogelm jej wtedy wygonic,bo by tym bardziej sie zaryczala
BIDA
27 grudnia 2002, 20:22
no wlasnie tak dlugo cie tu nie bedzie? alez skad jak nie bedziesz mogla byc u siebie to bedziesz u mnie koffanie ty moje i niczym sie nie martw bo bedzie lepiej papapa koffanie:**
Kumcia
27 grudnia 2002, 19:32
natepna osoba,qrcze zarz mi sie smutno zrobi...Lara usmiechnij sie i niczym sie nie przejmuj ...co za tydzien ..:( nie nie nei ja sie tak nie bawie az tak dlugo cie nie bedzie..:(
27 grudnia 2002, 11:35
Oj laruś laruś =/
czubek
27 grudnia 2002, 01:35
heheheehehehehehehheeeee........wariatka !!!!! ;)
EWELINKA:)
27 grudnia 2002, 00:55
witaj laro:)ja od jakichs 15 min tez mam zlego humora cala sie trzaslam ze strachu ale teraz juz jest spox:)))))))a nawet lepiej):)ci sie napewno tesh poprawi humorek/ale tak na marginesie to nie zycze ci tego co ja przezylam przed chwila/koncze apap:*
kamciarka
26 grudnia 2002, 23:27
ojej:( Laro:( Nie psejmuj siem jesli cos nie wyshlo.. chociash.. eh, mowie tak, aby Ci dodac otuchy, a sama dzisija nie moge sobie poradzic............. Cmokasek..

Dodaj komentarz