gru 11 2002

cierpienia...


Komentarze: 10

      Czeeee!!! Chcialabym o czyms napisac. A tak mnie wzielo po przeczytaniu notki Kumci:) Wiecie czesto jest tak, ze narzekamy na swoje zycie. A bo chlopak mnie nie chce, a bo jestem brzydka (brzydki:), bo ne mam fajnych ciuchow itd. A wokol nas zyje tyle ludzi. Biednych, bezdomnych z prawdziwymi problemami. I my tego nie dostrzegamy. Wazne jest to, ze nam sie dzieje cos zlego. Czesto wszystko wyolbrzymiamy. NIe umiemy dostrzec jak inni ludzie bardziej cierpia od nas, jak maja wieksze problemy niz my, ale mimo wszystko nie poddaja sie i staraja sie walczyc o lepsze zycie. Nauczmy sie dostrzegac innych cieprienia. I czasami jak mamy ochote na cos ponarzekac to po prostu sie powstrzymajmy i pomyslmyo tym, ze ktos bardziej cierpi a ktos wlasnie umiera....

Ale mnie wzielo. A to wszystko dzieki Kumci:) Moglam by tak pisac i pisac, wiec lepiej koncze ten temat. U mnie dzisiaj spox. Jakos sie otrzasam po tamtej rozmowie z nim:) A dzisiaj sie poklocilam z kolzenka z klasy. I pomyslec ze znam ja juz od 9 lat ( bo do zerowki z nia chodzila:). Wiecie dowiedzialam sie, ze jestem chamska bo cos tam powiedzialam. Pomijmy fakt, ze gadalo jeszcze kika innych osob i to gorsze rzeczy niz ja, ale to ja jestem tylko chamska:)) No coz.... fajnie jest byc wyroznioym:) Pozdrowka dla wszystkich!!!

*lara* : :
13 grudnia 2002, 20:21
Takie zycie..:(nic my na to nei poradzimy..wlasnie powinismy docenic co sami mamy
13 grudnia 2002, 06:26
Larcia,jak zrobilas napis na tym niebieskim 'Welcome i cos tam :)' Nie znam tego cholernego qwa HTML
13 grudnia 2002, 06:26
Co sie dziwisz,kazdy ma prawo nie znac.
12 grudnia 2002, 22:53
dlatego właśnie zaczęłam spoglądać na świat spod rzęs optymisty i nie narzekać na zycie,bo wiem,że inni maja o wiele gorzej:o))))
Kumcia
12 grudnia 2002, 09:23
Wiem..on ma fajne podejscie do zycia :)
kicia
12 grudnia 2002, 08:33
Bardzo mądry kolega ;] POzdrófka laruś ;]
11 grudnia 2002, 18:47
O madry kolega!!!:)
Kumcia
11 grudnia 2002, 18:41
zupelnie sie z toba zgadzam..najogrsze jest to jak tak stekamy stekamy jak my mamy zle..wlasnie kiedys gadalam z kolega i on mnei sie pyta : masz dom , a ja ze mam..a on masz co jesc a aj ze mam..masz w co sie ubrac..a ja ze mam,mas z przyjaciol ..a ja ze mam ..kochaja cie rodzice a ja ze tak.No widzisz a inni ci moga pozadroscic,bo oni nie maja wiec nie narzekaj!!
11 grudnia 2002, 18:03
Kiedy pomnażają się nasze cierpienia, pomnaża się też siła do ich niesienia. Pozdrowionka kochanie:]]]]]]
BIDA
11 grudnia 2002, 17:02
Hejka Koffanie! nie martw się wszystko będzie dobrze. Niedlugo pogodzisz się z Aśką i znowu będzie tak jak dawniej. A to co napisałaś jest prawdą. Pozdrawiam papa :******

Dodaj komentarz